Coraz więcej osób zmaga się z problemem bezrobocia. Urzędy pracy bezradnie rozkładają ręce i proponują założenie własnej działalności gospodarczej. Wielu jednak ludzi z miejsca odrzuca ten pomysł. Szczególnie ci, którzy pracowali w prywatnych firmach i widzieli jej upadek, boją się wchodzić we własny biznes. Takie osoby wiedzą, że założenie firmy to tylko wierzchołek góry lodowej. Szef zatrudniający pracowników jest odpowiedzialny za ich regularne pensje, za to, by mieli zlecenia itp. Nic więc dziwnego, że osoby, które przeżyły zwolnienie z cudzej firmy mają żal i wiele obaw przed założeniem swojej. Także inni nie czują się na siłach do zakładania własnego interesu, po prostu nie czują się biznesmenami. Jednak niektórzy nie mając już wyjścia, przybici brakiem pracy, decydują się na rozkręcenie własnego biznesu. I bardzo często zdarza się tak, że decyzja ta okazuje się być strzałem w dziesiątkę. Takie osoby bywają bardziej zmotywowane do odniesienia sukcesu na rynku. Były bezrobotne i potrafią cieszyć się nawet mniejszymi sukcesami. Jeżeli więc długo pozostajemy bez pracy, może warto zastanowić się nad założeniem własnej firmy. Urząd pracy dodatkowo oferuje zarejestrowanym bezrobotnym wsparcie finansowe na rozkręcenie własnego biznesu, w wysokości około 20 tys. zł. Być może właśnie nasza firma okaże się złotym interesem.
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply